poniedziałek, 9 października 2023

Projekcja

 Nie ma życia bez tytułu, początku, szeptu.

 Wszystkich oddechów

 zbierających się w jedno moje słowo.

 Przegrałam.

Nie pokochałam dotąd jak trzeba, zmieniłam żywot, skazany na czarno-białe serce.

Autoportret 









sobota, 5 stycznia 2019

Oddech

Przeliczyć czas na oddechy tak od 0... do
niezrozumiałych przeżyć, zbudowanych doznań.
Ekscytującej nicość, bezkresnego końca.

Powiadasz "Poczekaj przecież jesteś piękna", jak kwiat
ścięty z drogi niewsadzona do wody zwiędne.
Normalna, nasycona kobieta brudna od myśli i słów, kłótni z samą z sobą
tak, by następny dzień był inny ułudny pokazujący
reklame przeżytych ciał.
Nikt nas nie pozna, a cisza stanie się przekąską duszy...
Agnieszka Surdej

Photo:
Krzysztof  Katastroficzny
https://instagram.com/katastroficzny/
Model: Agnieszka Surdej




czwartek, 3 stycznia 2019

Rozmowa

Rozumiem nie mogę pisać.
Zabronione wszystkie chwile, te sam wiesz o których myśl zatrówa ciało.
Szepty pozostawionych w głowie czarownic, niewidomych, ślepych, nieczułych.
Pozostawiających magiczny proszek, zasypany bezdechem uczuć.
Parno od liter, duszno od słów...
ciszej ...
Przecież nikt nie patrzy w naszą stronę,
gdy sami upozorowaliśmy samobójstwo rozmowy.
Agnieszka Surdej

Photo: Piotrek Radecki
https://instagram.com/piotrek_radecki/
Model&styl: Agnieszka Surdej


wtorek, 1 stycznia 2019

Pusta

Moje oczy są puste,
Ja nie czuje zimna,
Martwa moja natura zaspokojona gwałtem,
urozmaiconych wspomnień.
Staje się zamkniętą lalką,
zachcianek jego.

Słowa nie otworzą skrzyni,
gdzie sprzęgło uruchamia granice.
Serce nabrzmiałe krwią,
prowadzi rytmem,
a lzy topią pragnienia.

Agnieszka Surdej

Photo: Tomasz Kałużny
Model&mua&styl: Agnieszka Surdej


czwartek, 13 grudnia 2018

Ospała

Otwieraj oczy...
nie liczymy zachcianek, tylko ruchy ręki powolne i ospałe, tam gdzie to otwierające źródło...
Patrzyłam się na niego, cicho by wzrok nie oddał skupienia .
Szelest serca, a bicie zegara gdzie czas stanął w miejscu.
Kochał mnie ten oddech który nie mija, a szarpie ciało.
Photo: Rafał Błoch
Model: Bogusław N
Módl: Agnieszka Surdej








wtorek, 25 kwietnia 2017

Bez słowa


  Nie poznam dziś siebie, jak pusta szklanka zmęczona, tym że do dna blisko.
Uśpiłam wspomnienia wszystko, obudzona tylko krzykiem ciała. 
Czasem chciała bym wiedzieć ile warte, są wspomnienia... Twoje, moje zbudzone drogą.
Brudnymi stopami, westchnieniami krwi, startej czystą bielizną, chusteczką do nosa.
Czy zostanie plama, po czymś co było trudne? Czy nauczy mnie ktoś, odplamić życie...?
Czystą poduszkę przykładać niżej do głowy ?
Ponieważ sny schodzą za daleko.

MISJA WSCHÓD
Photo: Grzegorz Maksymiuk








 


wtorek, 3 stycznia 2017

Improwizacja

*** [po co umyłam piersi...] 

Halina Poświatowska

po co umyłam piersi
i każdy włos z osobna
czesałam w wąskim lustrze
puste są moje ręce
i łóżko

cienki scyzoryk nocy
rozciął obrączkę
półksiężycem zwisła
pod brzemienną w pąki jabłonią

szamocę się szarpię
krochmaloną koszulę
wydyma wielki wiatr

mój brzuch jest gładkim stawem
piersi — rozpieniona woda
ugłaskać je — ugłaskać — ugłaskać

światło dnia pijane z niemocy
znajdzie moje zeschłe usta
i niechętnie i obco
mglisto je ucałuje — odejdzie
 
Improwizacja moich myśli doprowadziła do zdarzeń, czasem dziwnych. Sama nie wiem, kiedy pisać do was zaczęłam.
Pozowanie jest jedną, moją emocją. Sami ludzie ją we mnie budują. Nie czuję się dlatego jej własnością, mogę ją przeobrażać, nadawać kształt nie potrafiąc, jednak zdjąć jej z siebie. Nadać jej charakter jest łatwo, ponieważ byłam suką, kochanką własnych urojeń, nimfomanką, dziewicą, uczennicą, sąsiadką, siostrą, córką.....
Oddawanie ciała o świeżym wyglądzie jest łatwe, picie ze skóry gładkiej proste, odnajdowanie iskry w oczach nie wyblakłej a świeżej. Dodawanie do tego części w której autor fotografii, nie ma dostępu bezcenne.
Dostaje zdjęcia i co z nimi robię, raczej nie czekam. Bezczelnie poszukuje do nich menu (wiersza) gdyż widzę gotowe danie. Jadałam  czarno białe ciasta, lub  ostre dania że pieką źrenicę.
Udaje mi się nasycić ciało, umysł, potem rekreacyjnie mam chęć na więcej.

 Photo: Robert Grażdan Knaź
Model: Agnieszka Surdej