już mnie nie pamiętaj.
Zamknięte zmysły,
oddalone ze snami.
Wiem kim jestem w twojej opowieści, kobietą.
Zapisaną na czarno lub biało,
możesz wymalować moje oczy.
Tylko pamiętaj czasem, zgasić światło.
Kiedy zmówię pacierz
Agnieszka Surdej
Czas tak łatwo piszę, maluje na twarzach, koi również błaga za nas. Jestem zniewolona, tym naszym upływem pozwala tęsknić, przeżywać na nowo. Roztargniona chwila oddala, nas wszystkich i przybliża.
Mężczyzna zapisuje ciało umysłem, dotykiem. Kobieta z natury szeptem i wiatrem, pogania błache myśli.
Zapisana usypia do snu. Namalowana jak zjawa, stanie nad nim w nadziei, że jedyna karmi jego myśli.
Photograf: Igor Pyć
https://www.facebook.com/igorpycPL
Model: Agnieszka Surdej
https://www.facebook.com/AgnieszkaSurdejmodel/
Model: Agnieszka Surdej
https://www.facebook.com/AgnieszkaSurdejmodel/




Ciekawe; trochę mroczne...
OdpowiedzUsuńŁadne/klimatyczne zdjęcia...